Fotel masujący dla ulgi i przyjemności
W obecnych czasach ludzie coraz częściej pracują umysłowo, a to wiąże się z długim przesiadywaniem przy biurku. Mała ilość ruchu przekłada się na problemy z kręgosłupem i częste bóle. Również zmęczone pracą fizyczną mięśnie domagają się ukojenia. To oraz relaks może zapewnić nam porządny masaż, od pewnego czasu dostępny w zaciszu domowym. Wszystko dzięki bardzo szybko rozwijającej się technologii foteli masujących. I choć nie jest to tania sprawa – użytkownicy zgodnie potwierdzają, że wynalazek ten można zaliczyć do udanych.
Dla kogo?
Taki fotel to propozycja niemal dla wszystkich (zwykle nawet dzieci), ale niestety nie dla każdego. Dobrej jakości fotel, najlepiej wyposażony w certyfikaty medyczne i odpowiednie dla nas funkcje to nie lada wydatek. Zwłaszcza, jeśli myślimy o czymś z wyższej półki.
Są jednak osoby, dla których fotel ten stanowiłby wartość większą niż dla innych. Są to szczególnie osoby z bólami kręgosłupa, reumatycznymi, skoliozą, rwą kulszową czy korzonkami. Osoby prowadzące siedzący tryb życia powinny korzystać z dobrodziejstw masażu profilaktycznie. Co może wydawać się zaskakujące – masaż wzmaga też koncentracje i odchudzanie oraz oddziałuje na nadpobudliwość.
W pierwszym akapicie pojawia się jednak słowo „niemal”, gdyż niestety istnieją przeciwwskazania. Niektóre choroby (jak silne urazy kręgosłupa, żylaki czy nowotwory) całkowicie wykluczają korzystanie z tego dobrodziejstwa, inne zaś wymagają konsultacji z lekarzem. Także posiadanie wszczepionych urządzeń elektrycznych oraz okres ciąży zabiera nam tą możliwość.
Fotel a mata masująca
W niektórych aspektach wypadają podobnie, w innych fotel ma znaczną przewagę, jednak odzwierciedla się to w różnicy cen. Zasada działania i używane techniki zasadniczo się nie różnią, jednak fotel zwykle oferuje obsługę większej ilości partii ciała jak i obie pozycje (siedzącą i leżącą). Z drugiej strony matę można używać np. w samochodzie.
Tak więc jeśli nie stać nas na fotel z prawdziwego zdarzenia bądź dużo podróżujemy – można pomyśleć o zakupie maty, by przynajmniej w ten sposób zakosztować rozkoszy masażu. Jeśli jednak jest taka możliwość – fotel stanowi kompleksową obsługę (masuje nie tylko plecy), co powinno mówić samo za siebie.
Techniki i programy masażu
Jak w przypadku każdego szybko rozwijającego się sprzętu – i tu wiele zależy od modelu. Fotel zwykle oferuje nam około 3-6 programów, korzystających z różnych technik. Najbardziej popularne to: wałkowanie, ugniatanie, uciskanie, głaskanie, ostukiwanie, shiatsu (przypomina akupunkturę, tylko że bez igieł), wibracje i rozciąganie. Każda z nich ma inne wskazania i przynosi inne korzyści. Przykładowo ostukiwanie przyspiesza przemianę materii, zaś wibracje likwidują obrzęki.
Do nowszych opcji w dziedzinie używanych technik należą ozonowanie i anionizowanie oraz terapia prądami o niskiej częstotliwości. Również w stosowanych programach nastąpiła znaczna rewolucja, a wszystko to dzięki odpowiednim czujnikom. Niektóre z nich są w stanie wykryć miejsce i poziom zesztywnienia mięśni i skierować działanie na tą część ciała. Istnieje też przykładowo czujnik nacisku ciała, który odpowiada za właściwe ustawienie głowic masujących względem aktualnej pozycji oparcia.
Dobry masaż to taki, w którym mieszamy zarówno techniki, jak i często zmieniamy masowane miejsca i natężenie. Właśnie tu z pomocą przychodzą nam wspomniane wcześniej programy. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników oraz osób pragnących rozmasować konkretną partię ciała istnieje tryb ręczny. Trzeba jednak uważać, by jego obsługa nie przysłoniła nam całej radości relaksu płynącego z oddania się w objęcia fotela.
Nie spodziewamy się jednak by był to koniec nowości z zakresu foteli masujących. Z pewnością jeszcze niejednym nas zaskoczą, co potwierdza chociażby powstawanie na przestrzeni ostatnich lat kolejnych udogodnień: foteli multimedialnych (masowanie odbywa się w rytm muzyki relaksacyjnej), dodanie efektu ciepła czy funkcji „zero gravity” (optymalnego ułożenia ciała).
Dodaj komentarz